4.7 C
Chicago
sobota, 20 kwietnia, 2024

Bruksela: Szczyt Unii Europejskiej w cieniu zagrożenia terrorystycznego

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Dwudniowy szczyt Unii Europejskiej w Brukseli jest poświęcony głównie militarnej współpracy, Brexitowi i imigrantom. Atmosfera jest jednak swobodna, mimo zagrożenia terrorystycznego.

 

Liderzy państw członkowskich Unii Europejskiej w czwartek przylecieli do Brukseli na dwudniowy szczyt. Media mówią o swobodnej atmosferze i optymizmie, która dominuje w gronie unijnych przywódców. – To powrót Unii Europejskiej w roli rozwiązania, a nie problemu – mówił szef Rady Europejskiej Donald Tusk.

 

Szczyt odbywa się jednak w cieniu zagrożenia terrorystycznego, które wzrosło po wtorkowym nieudanym zamachu bombowym na głównej stacji kolejowej w Brukseli, Brussel-Centraal. Napastnik, mężczyzna marokańskiego pochodzenia, zdetonował mały ładunek wybuchowy, szybko zainterweniowali jednak patrolujący dworzec żołnierze. Mężczyzna został zastrzelony, nikt postronny nie ucierpiał. Po tym zdarzeniu, a także ostatnich atakach w Londynie i Paryżu, w Brukseli zaostrzono środki bezpieczeństwa, a unijnego szczytu pilnuje setki policjantów oraz żołnierzy.

 

Głównymi tematami dwudniowego szczytu, na którym pojawi się jeszcze Theresa May, premier Wielkiej Brytanii, która rozpoczęła już z UE negocjacje w sprawie Brexitu, są: unijna współpraca w dziedzinie obronności, kryzys imigracyjny, przedłużenie sankcji nałożonych na Rosję, a także właśnie Brexit. Ta pierwsza kwestia była głównym punktem czwartkowej dyskusji –  liderzy państw UE, wśród których jest polska premier Beata Szydło, rozmawiali pierwszego dnia podczas dwóch sesji roboczych: jednej późnym popołudniem, a drugiej – w nocy po wspólnej kolacji.

 

Chodzi o współpracę państw członkowskich w kwestii obronności. Odbywałaby się ona na podobnej zasadzie, według której funkcjonuje NATO – kraje UE połączyłyby siły, aby bronić sojuszników w obliczu ewentualnego zagrożenia. Militarna współpraca członków Unii Europejskiej ma jednak nie przeszkadzać działaniom NATO, ale funkcjonować oddzielnie. Szczegóły tej współpracy państwa UE miały omawiać właśnie w czwartek wieczorem.

 

W kwestii obronności ważnym punktem są także działania antyterrorystyczne w obliczu zagrożenia ze strony tzw. Państwa Islamskiego w Europie. Do tej pory UE powzięła decyzje w kwestii m.in. dokładnego sprawdzania tożsamości osób, które przekraczają zewnętrzne granice Unii Europejskiej, nakładania surowych kar na ludzi zaangażowanych w rekrutację lub szkolenie dżihadystów, ulepszenia wymiany informacji między państwami unijnymi, a także ścisłej współpracy z państwami na Bliskim Wschodzie i w Afryce.

 

Pierwszego dnia na wokandzie była oprócz tego Rosja, a dokładniej przedłużenie o pół roku nałożonych na nią sankcji gospodarczych. To z powodu militarnej interwencji Federacji Rosyjskiej na wschodniej Ukrainie. Głównym tematem był oczywiście także Brexit, który w ostatnich miesiącach jest jedną z najbardziej palących kwestii w unijnych instytucjach.

 

Theresa May, która uczestniczyła w szczycie tylko pierwszego dnia, miała wieczorem zdać pozostałych 27 członkom UE raport z rozpoczętych już w poniedziałek negocjacji. Skupiać się on miał głównie na prawach obywateli UE żyjących na Wyspach (w tym Polaków). Unia Europejska jest zdeterminowana, aby ustabilizować sytuację 3,2 mln Europejczyków w Wielkiej Brytanii oraz 1,2 mln Brytyjczyków w UE. Jak podaje BBC, powołując się na dyplomatyczne źródło, mimo wcześniejszych wątpliwości brytyjski rząd ma zapewnić pozostałe kraje, że prawa unijnych imigrantów na Wyspach, w tym prawo do pracy i świadczeń socjalnych, mają być zachowane.

 

Szczegółowe rozmowy na ten temat zostaną jednak zostawione delegacjom, które angażują się w negocjacje między Londynem a Brukselą. Już na początku negocjacji Wielka Brytania ustąpiła i zgodziła się, aby najpierw zajęto się warunkami Brexitu, a dopiero potem poruszono kwestię przyszłych relacji brytyjsko-unijnych – pisał „Politico”. Naciskała na to Bruksela.

 

W czwartek w nocy liderzy państw UE – już bez May – mają także wstępnie zadecydować o losie po Brexicie siedzib dwóch instytucji, które obecnie mieszczą się w Londynie: Europejskiej Agencji Leków (EMA) i Europejskiego Urzędu Nadzoru Bankowego (EBA). Jak podkreśla BBC, blisko 20 krajów walczy o przeniesienie ich na ich terytoria, a w rywalizacji przoduje Belgia – gospodarz większości unijnych instytucji. Jeśli liderzy UE dojdą do porozumienia w sprawie nowych siedzib EMA i EBA, już w październiku będzie mogło odbyć się oficjalne głosowanie.

 

Z kolei w piątek, drugiego i ostatniego dnia szczytu, najważniejsza będzie kwestia imigrantów. Kryzys imigracyjny jest jednym z największych problemów, z którym zmaga się Wspólnota. Dyskusja ma być luźna i nie przewidywane są żadne ważne decyzje, a liderzy państw członkowskich mają rozmawiać m.in. o nowym prawie azylowym. Dotychczas UE zawarła porozumienie w sprawie obowiązkowej relokacji uchodźców. Sprzeciwiają się jej jednak Polska, Węgry, Austria i Czechy, a Komisja Europejska wszczęła już w tej sprawie postępowanie.

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520