Szef Rady Europejskiej apeluje do amerykańskiego prezydenta, by ten nie osłabiał sojuszu Stanów Zjednoczonych i Europy kosztem relacji z Rosją. Apel Donalda Tuska do przywódcy USA padł w przededniu rozpoczynającego się jutro w Brukseli szczytu NATO oraz na kilka dni przed planowanym spotkaniem prezydenta Donalda Trumpa z rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem. “Droga Ameryko, doceń swoich sojuszników, bo przecież nie masz ich zbyt wielu. Pieniądze są ważne, ale prawdziwa solidarność jest ważniejsza” – mówił Tusk.
Apel Donalda Tuska był odpowiedzią na ostatnie wypowiedzi prezydenta Trumpa pod adresem krajów Europy. Amerykański przywódca zarzucał państwom Unii Europejskiej, że te w ramach NATO nie płacą wystarczająco dużo na obronność, a zamiast nich robi to Ameryka.
Donald Tusk odrzucił takie stwierdzenia. Podkreślił, że kraje Europy płacą na swoją obronność znacznie więcej niż dotychczas i przypomniał, że Europa solidarnie stanęła u boku USA po zamachach sprzed 17 lat. “To właśnie Europa jako pierwsza odpowiedziała, gdy Stany Zjednoczone zostały zaatakowane 11 września i poprosiły o solidarność. Europejscy żołnierze ramię w ramię walczyli z Amerykanami w Afganistanie. 870 dzielnych europejskich mężczyzn i kobiet poświęciło swoje życie. W tej liczbie było 40 żołnierzy z mojej Ojczyzny, z Polski. Drogi Panie Prezydencie, proszę o tym pamiętać jutro, kiedy spotkamy się na szczycie NATO, ale przede wszystkim, gdy spotka się Pan z prezydentem Putinem w Helsinkach. Zawsze warto wiedzieć, kto jest strategicznym przyjacielem i kto jest strategicznym problemem” – dodał Tusk.
W ostatnich dniach prezydent Donald Trump wielokrotnie krytykował europejskich sojuszników za zbyt małe wydatki na obronność. W publicznych wypowiedziach a także na Twitterze amerykański prezydent podawał jednak nieprawdziwe dane.
Obecnie Stany Zjednoczone płacą około 67 procent ogólnych wydatków na obronność w krajach NATO. Spośród 29 sojuszników, zaledwie pięć krajów przeznacza na ten cel co najmniej 2 procent PKB czyli wypełnia obietnice ze szczytów w Walii i Warszawie. Wśród nich są Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Grecja, Rumunia i Estonia. Polska, która przeznaczała 2 procent, teraz wykłada na ten cel 1.99 procent swojego PKB.
Apel Donalda Tuska padł w czasie podpisania porozumienia między NATO a Unią Europejską. To kolejna umowa po pierwszym tego typu dokumencie, podpisanym dwa lata temu w czasie szczytu NATO w Warszawie. Umowa przewiduje dalsze prace nad mobilnością wojsk w Europie, a także wspólne zwalczanie cyber ataków, terroryzmu i przemytu ludzi u bram Unii Europejskiej.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/B.Płomecka & W.Cegielski/sk