Minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński powiedział, że wczorajsze zatrzymanie Władysława Frasyniuka odbyło się zgodnie z prawem. Szef MSWiA podkreślił również, że policjanci zachowali się wobec Frasyniuka tak jak w stosunku do każdego obywatela.
Zdaniem gościa „Salonu Politycznego” w radiowej Trójce, funkcjonariusze mieli powody do tego, by użyć względem Władysława Frasyniuka kajdanek. „Funkcjonariusze wyciągając wnioski jakim showmanem bądź happenerem jest Władysław Frasyniuk mogli uznać, że, szczególnie po tym, jak zachowywał się na Krakowskim Przedmieściu, może zechcieć urządzić jakąś taką szopkę” – powiedział minister.
Wczoraj rano we Wrocławiu policja zatrzymała Władysława Frasyniuka i dowiozła go do prokuratury. Wcześniej dwukrotnie, mimo wezwania, nie stawił się w warszawskiej prokuraturze – 12 stycznia i 1 lutego.
Władysław Frasyniuk usłyszał zarzuty naruszenia nietykalności osobistej dwóch policjantów na służbie. Po tym, jak został doprowadzony i przesłuchany w prokuraturze w Oleśnicy, zwolniono go do domu.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/PR3/MR/kj