Dwaj mężczyźni z Iowy, którzy zamierzali dokonać masakry podczas mistrzostw świata w grach Pokemon w Bostonie, przebywają w areszcie bez możliwości wyjścia za kaucją.
27-latek oraz jego 18-letni kolega zostali zatrzymani w sobotę w hotelu Saugus. Do Bostonu jechali przez 25 godzin z Iowy. Mieli przy sobie strzelbę, karabin, kilkaset sztuk amunicji oraz nóż myśliwski. Wcześniej na internetowym czacie podzielili się swoimi planami z kilkoma osobami. Niektórzy pisali, że to będzie „drugie Columbine” i „kolejna masakra w Bostonie”.
18-latek miał też grozić moderatorowi forum związanego z zawodami, kiedy ten go zablokował. „OK, nie ma problemu, po prostu w piątek cię zastrzelę” – napisał. Z powodu tej i innych wiadomości duet niedoszłych zamachowców został zgłoszony prywatnej firmie ochroniarskiej, która z kolei przekazała sprawę policji.
Podejrzani będą przebywać w areszcie przynajmniej do zaplanowanej na 1 września rozprawy.
(jj)