Władze Bostonu opublikowały liczący 218 stron dokument, w którym przekonują firmę Amazon, że to właśnie w tym mieście powinna otworzyć swoją drugą siedzibę.
W dokumencie stwierdzono, że Boston to dumne miasto imigrantów, które w XXI wieku pełni funkcję ważnego światowego ośrodka. Przedstawiono wypowiedzi władz uniwersyteckich, szefów firm, a także lokalnych i stanowych polityków.
Bostoński plan koncentruje się na przekształceniu toru wyścigowego Suffolk Downs w dzielnicy East Boston. Wskazano też lokalizacje alternatywne, ale to ta zdaniem autorów projektu nadaje się najbardziej, aby wybudować na niej kampus o wielkości, tak jak tego chce Amazon, ponad pół miliona stóp kwadratowych. Opublikowano już zdjęcia, które pokazują, jak ów kampus mógłby wyglądać.
Plan przewiduje do 10 tys. nowych miejsc mieszkaniowych, gdzie mogliby żyć pracownicy Amazona, a także utworzenie licznych sklepów i restauracji. Całość projektu, stwierdzono, może zostać ukończona już w grudniu 2019 roku.
W swojej nowej siedzibie, o której wybudowanie walczy wiele miast w całych Stanach Zjednoczonych, Amazon ma zatrudniać 50 tys. pracowników. Średnia roczna pensje wyniesie tam przeszło 100 tys. dolarów.
(jj)