Wczoraj późno wieczorem wolność odzyskało sześcioro białoruskich dziennikarzy. Zostali oni zatrzymani w ostatnich dniach wraz z grupą innych redaktorów w ramach wszczętej sprawy karnej o nielegalny dostęp do zasobów informacyjnych państwowej agencji informacyjnej „Biełta”. Wciąż wolności nie odzyskało dwoje niezależnych dziennikarzy. Zapewne dziś będą przesłuchiwani.
Komitet Śledczy Białorusi poinformował, że dziennikarze, zatrzymani w ostatnich dniach zostaną wypuszczeni na wolność. Zapowiedział jednocześnie, że dalej będzie prowadzona sprawa karna.
Białoruskie media informują, że większość dziennikarzy wyszło na wolność podpisując zobowiązanie, że nie będzie ujawniać tajemnicy śledztwa. Za nielegalny dostęp do informacji komputerowej grozi im do 2 lat pozbawienia wolności. Marinie Zołatawaj, redaktor naczelnej portalu internetowego „TUT.by” grozi 5 lat więzienia za niedbalstwo osoby na stanowisku kierowniczym.
Zdaniem niezależnych komentatorów cała sprawa karna jest kolejnym represyjnym krokiem przeciwko niezależnym mediom na Białorusi. Ich zdaniem władze nie kryją zaniepokojenia,że straciły kontrolę nad białoruską przestrzenią informacyjną w internecie i próbują tę sytuację odwrócić.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Włodzimierz Pac/Mińsk/mt