5.4 C
Chicago
piątek, 19 kwietnia, 2024

Bawarskie wybory poważnie zagroziły rządom Angeli Merkel

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Za kilkanaście dni przekonamy się, czy kanclerz Angela Merkel zachowa swoje stanowisko, czy też koalicja rządowa rozleci się.

 

Wszystkiego dowiemy się po lokalnych wyborach w Hesji, przekonują znawcy niemieckiej sceny politycznej zajęci obecnie oceną tego, co się niedawno stało w Bawarii.
Wydawało się, że żadne problemy nie ruszą równowagi sił, która przez dekady panowała w tym stabilnym regionie Niemiec. Doszło jednak, jak to określono do “trzęsienia ziemi”, które może mieć teraz wpływ nie tylko na sytuację w całych Niemczech, ale także w Unii Europejskiej.

Co prawda Unia Chrześcijańsko-Społeczna (CSU) lokalne wybory wygrała z wynikiem 35,5 proc., ale straciła bezwzględną większość w landtagu, regionalnym parlamencie. Siostrzana do ugrupowania kanclerz Merkel  CSU uzyskała drugi z najgorszych po wojnie wyników i już mówi się, że powstałe trzęsienie zagrozi samej Angeli Merkel.

CSU winą za ten fatalny wynik  obarcza politykę migracyjną Merkel. Bawaria, jako przygraniczny rejon jako pierwsza odczuła skutki polityki otwartych drzwi lansowaną przez Angelę Merkel w roku 2015. Liderzy tego ugrupowania domagali się co prawda  od kanclerz zasadniczej zmiany w polityce migracyjnej, jednak nie udało się.

CSU liczyło na przyciągnięcie tych wyborców, których kusiła antyimigracyjna i antyunijna Alternatywę dla Niemiec (AfD). Nawet zapożyczanie przez CSUw kampanii wyborczej retoryki AfD na niewiele się jednak zdało.

Zdemolowana w tych wyborach została SPD, która wchodzi w skład koalicji rządowej, zyskała ona bowiem aż o połowę  gorszy wynik niż w poprzednich  wyborach i straciła pozycję drugiej siły w bawarskim parlamencie. Już padają groźby wyjścia jej z koalicji, by nie stracić w obecnej sytuacji resztek swojej tożsamości.

Swój dorobek zwiększyłi za to znacznie Zieloni i po raz pierwszy do lokalnego parlamentu wejdą ludzie Alternatywy dla Niemiec (AfD). Wejście AfD do bawarskiego parlamentu określono zagrożeniem dla obozu konserwatywnego i jednocześnie pokazało obecną mizerię dużych partii, które uważa się za podporę niemieckiej demokracji.

Itak oto lokalne wybory zyskały ogólnoniemieckie znaczenie. Jeśli w Hesji będą podobne trendy wielu zapowiada koniec ery Angeli Merkel.

Nie czekając na wynik wyborów w Hesji liderzy współrządzącego dziś we Włoszech  antysystemowego Ruchu Pięciu Gwiazd określają obecną sytuację w Niemczech jako dobry początek tego, co się stanie w majowych wyborach do europarlamentu, gdzie stery mają zdobyć antysystemowcy i przeciwnicy  dalszej integracji europejskiej politycy. Dodajmy przeciwnicy obecnej polityki imigracyjnej, która jak się okazało w Niemczech była tykającą bombą, a wyniki wyborów w Bawarii pokazały, że została odpalona.

 

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520