1.5 C
Chicago
piątek, 29 marca, 2024

Bartłomiej Misiewicz stanie jutro przed partyjną komisją PiS

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Były rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz stanie jutro przed partyjną komisją PiS, która wyjaśni kolejne szczeble jego kariery zawodowej.

Dziś – decyzją prezesa Jarosława Kaczyńskiego- został zawieszony w prawach członka Prawa i Sprawiedliwości, powołano tez komisję, która wyjaśni kolejne szczeble jego kariery zawodowej. Bartłomiej Misiewicz nie jest już pełnomocnikiem zarządu Polskiej Grupy Zbrojeniowej do spraw komunikacji.
Pierwsze posiedzenie komisji rozpocznie się o 11:00. „Bartłomiej Misiewicz złoży wyjaśnienia jako pierwszy”- powiedział IAR jeden z jej członków Marek Suski. Były rzecznik MON ma nie być jedyną osobą, zaproszoną przed komisję. Bartłomiej Misiewicz- jak poinformował Marek Suski- zapowiedział, że na posiedzeniu się pojawi. W komisji zasiadają, oprócz Marka Suskiego, wiceprezes PiS Joachim Brudziński oraz koordynator do spraw służb specjalnych Mariusz Kamiński.
Według „Rzeczpospolitej”, za pracę pełnomocnika zarządu PGZ do spraw komunikacji, której podjął się w tym tygodniu, Bartłomiej Misiewicz miał zarabiać do 50 tysięcy złotych miesięcznie. Grupa zaprzeczała tym doniesieniom.
Wczoraj Antoni Macierewicz i Bartłomiej Misiewicz przyjechali do siedziby PiS i rozmawiali z prezesem Jarosławem Kaczyńskim. Już po tej rozmowie, Polska Grupa Zbrojeniowa poinformowała w komunikacie, że rozwiązała umowę o pracę z Bartłomiejem Misiewiczem ze skutkiem natychmiastowym, bez okresu wypowiedzenia. Jak podano, nastąpiło to na wniosek byłego rzecznika MON, a samemu zainteresowanemu nie przysługuje odprawa.
Kancelaria Prezydenta poinformowała, że w sprawę Bartłomieja Misiewicza zaangażował się prezydent Andrzej Duda. Według prezydenckiego rzecznika Marka Magierowskiego, we wtorek na spotkaniu z ministrami: obrony, spraw zagranicznych i premier Beatą Szydło, miał wyrazić „w sposób bardzo stanowczy i jednoznacznie krytyczne stanowisko” wobec jego pracy w Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Prezydent miał też powiedzieć, że skoro Bartłomiej Misiewicz nie jest już pracownikiem MON, to jego sprawą powinno się zająć kierownictwo PiS.
27-letni Bartłomiej Misiewicz to jeden z bliskich współpracowników Antoniego Macierewicza. Do 6 kwietnia był rzecznikiem MON, pełnił też funkcję szefa gabinetu politycznego ministra Antoniego Macierewicza. W sierpniu ubiegłego roku otrzymał nadawany przez ministra obrony Złotym Medal „Za zasługi dla obronności kraju”.

IAR, Fot. PolskaPress

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520