18.8 C
Chicago
wtorek, 16 kwietnia, 2024

Audi A4 Allroad Quattro. Prawdziwy off-roader

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Według przedstawicieli marki ma łączyć wysoki komfort z zaletami off-road. Na mazurskich szutrach sprawdziliśmy, czy nie są to czcze przechwałki, bowiem wiele współczesnych crossoverów boi się zjazdu z utwardzonej nawierzchni.

 

Kiedy w 1978 roku AMC (American Motors Corporation) pokazywał z dumą model Eagle, czyli pierwsze uterenowione kombi z napędem obu osi, które później uznano za pierwszego crossovera na świecie i protoplastę wszystkich współczesnych samochodów tego typu, Audi dopiero rozważało użycie napędu wszystkich kół. A słowo quattro, poza Włochami, używane było niemal wyłącznie przy zamawianiu pizzy. Dziś po AMC nie ma już śladu, za to Audi jest światowym liderem w produkcji aut rekreacyjnych z napędem 4×4. W ofercie producenta z Ingolstadt znajdziemy cztery SUV-y oraz dwa podniesione kombi nazywane Allroad Quattro. Dodatkowo niemal każdy model spod znaku czterech pierścieni, poza A1, może mieć taki napęd.

W rodzinie Allroad pierwszy był model A6. Powód dodania do oferty mniejszego A4 jest prosty do zrozumienia, gdy spojrzymy na ceny bazowych modeli. Dzieli je przepaść. Posunięcie to okazało się niemałym sukcesem, bowiem pierwsza generacja A4 Allroad Quattro od 2009 roku sprzedała się w liczbie ponad 100 000 egzemplarzy. Wynik doskonały wziąwszy pod uwagę ostrą konkurencję oraz rosnącą modę na wszelkiego rodzaju crossovery przywodzące na myśl typowe SUV-y, a nie jedynie dzielne terenowo kombiaki. Na rynku debiutuje właśnie druga generacja tego modelu.

Najnowsze Audi A4 pojawiło się w salonach pod koniec zeszłego roku. Model Allroad bazuje na odmianie Avant i jak nie trudno się domyślić odziedziczył po nim zdecydowaną większość rozwiązań, nowych systemów i rzecz jasna nadwozie. Pomimo tego podobieństwa różnice są i to znaczne.

Elementy charakterystyczne dla Allroada widać z daleka. Grill „Singleframe” ma pionowe chromowane akcenty typowe dla tej rodziny. Znajdziemy je także w A6 Allroad. Zderzakom surowego stylu nadają dolne części z szarego plastiku, które mogą zajmować większą lub opcjonalnie mniejszą jego część. Te same szare plastiki chronią nadkola i progi przed drobnymi uszkodzeniami od kamieni, czy na parkingu. Szkoda że zabrakło opcjonalnych listew drzwi w ich środkowej części, ale cóż, obecna moda jest w tym względzie nieubłagana.

Allroad ma kilka elementów powiększonych. Opony w rozmiarze 225/55 R17 mają o 11 mm większy promień niż te stosowane w zwykłych A4. Oczywiście można zamówić ich odpowiedniki o średnicy 18 i 19 cali. W połączeniu z podniesionym o 23 mm zawieszeniem daje to prześwit większy o 34 mm. Aby zachować spójność stylistyczną Audi zastosowało nawet powiększone relingi dachowe. Całkiem zwyczajne są za to światła, opcjonalnie można zamówić reflektory LED Matrix oraz tzw. zdynamizowane kierunkowskazy.

Wnętrze jest już typowe dla całej rodziny A4 Avant. Dość surowa i prosta stylistyka może dawać wrażenie, że auto nie oferuje nazbyt bogatego wyposażenia. Nic bardziej mylnego. A4 Allroad może być wyposażone w Virtual Cocpit, czyli zestaw instrumentów wyświetlany na ekranie o przekątnej 12,3 cala. Jest on połączony z nawigacją MMI Navigation Plus, której mapa stanowi tło dla podstawowych wskaźników. Obsługę ekranu umożliwia przycisk View, którym można zmieniać wielkość prędkościomierza i obrotomierza zależnie od tego, co w danej sytuacji jest dla kierowcy istotne.

W takiej konfiguracji ekran centralny, mający maksymalnie przekątną 8,3 cala staje się wyświetlaczem pomocniczym. System multimedialny MMI posiada bogate funkcje obsługi, oprócz pokrętła i standardowych przycisków ma też funkcje dotykowe i głosowe. System daje możliwość dostępu do internetu LTE, co daje kolejne możliwości, np. korzystania z radiostacji internetowych. Poprzez specjalne aplikacje możliwe jest też zdalne blokowanie i otwieranie zamków drzwi, sprawdzenie poziomu paliwa, czy włączenie opcjonalnego ogrzewania postojowego.

Po raz pierwszy w A4 debiutuje wyświetlacz przezierny znany też pod angielskim skrótem HUD. Ta funkcja była dotąd zarezerwowana dla większych modeli Audi. Posiada on duże możliwości dostosowania zarówno informacji wyświetlanych na szybie, jak też wysokości i jasności obrazu. Kabina jest przestronna, co nie dziwi gdy spojrzymy na ogromny rozstaw osi wynoszący 2,82 m. Jedynie bagażnik nie jest klasowym liderem mieszcząc przyzwoite 505 litrów bagażu. Po złożeniu oparcia tylnej kanapy przestrzeń bagażowa rośnie do 1510 litrów.

Znając możliwości niemieckich producentów aż dziwi, że nowe A4 Allroad ma tylko dwa silniki do wyboru. Zresztą jeden z nich jest benzynowy i jest jedynie alternatywą dla bestselleru, jakim będzie jednostka wysokoprężna. Skazana na pozostanie w cieniu jest jednostka 2.0 TFSI osiągająca moc 252 KM. A szkoda, gdyż ta wersja posiada sporo zalet. Po pierwsze gwarantuje doskonałe osiągi przyspieszając ważące bez kierowcy 1580 kg auto od 0 do 100 km/h w 6,1 sekundy. Po drugie wcale nie ma smoczego apetytu na paliwo zadowalając się wg producenta średnią wartością 6,4-6,7 l/100 km (w zależności od opon). A na dodatek wyposażone jest nowinkę techniczną – napęd Quattro Ultra.

Audi znane jest na świecie ze swojego napędu w którym wykorzystywany jest mechanizm typu Torsen. Umożliwia on stały rozdział momentu pomiędzy osie oferując doskonałą trakcję w każdych warunkach. Ale w dzisiejszych czasach najważniejsze staje się zużycie paliwa, którego obniżenie jest głównym zadaniem inżynierów zajmujących się silnikami i układem przeniesienia napędu. Stąd najnowszy pomysł, by i stały napęd Quattro wyposażyć w funkcję… odłączania tylnej osi.

Quattro Ultra to tradycyjny układ z mechanizmem TorSen, ale wyposażony w dwa sprzęgła. Tuż za skrzynią biegów zastosowano sprzęgło wielopłytkowe, zaś tuż przed tylną osią sprzęgło kłowe. Daje to możliwość odłączenia napędu tylnej osi oraz zupełne wyłączenie z pracy wału napędowego, co zredukowało spalanie. Audi zastosowało jednak zaawansowany system sterowania przewidującego jak zachowa się samochód w danych warunkach i załączającego napęd obu osi bez zbędnej zwłoki. Dzieje się to nawet o 0,5 sekundy szybciej, niż w konkurencyjnych układach ze sprzęgłem lepkościowym.

Kierowca chcąc mieć wpływ na podział napędu misi zdecydować się na system trybów jazdy Drive Select. W trybie automatycznym to komputer decyduje o pracy napędu, ale już w trybie Sport większość momentu kierowana jest na tylną oś. Zaś zarezerwowany dla A4 Allroad tryb Offroad powoduje załączenie napędu obu osi na stałe.

Drugą, choć bardziej popularną odmianą silnikową jest 2.0 TDI o mocy 190 KM. Nie gwarantuje on tak doskonałych osiągów, jak benzynowa alternatywa, ale i tak do wolnych nie należy, a przy tym zadowala się średnim spalaniem na poziomie 4,9-5,1 l/100 km. Obydwa silniki łączone są wyłącznie z jedną skrzynią biegów, jest to siedmiostopniowa przekładnia dwusprzęgłowa S-Tronic. Dalej jest już klasycznie, bowiem Diesel został wyposażony w tradycyjny napęd Quattro gwarantujący stały rozdział momentu przez cały czas.

W standardzie Audi wyposaża model A4 Allroad w tradycyjne zawieszenie. Nie możemy nic o nim powiedzieć, gdyż podczas prezentacji wszystkie egzemplarze wyposażone były w opcjonalne zawieszenie adaptacyjne. Poziom komfortu jest w tym przypadku niezwykle wysoki, a samochód połyka szutrowe drogi ze stoickim spokojem. Jakość montażu jest doskonała, nic bowiem nie wydaje niepokojących dźwięków nawet, gdy koło trafi na poważniejszą nierówność. Zawieszenie nie jest zestrojone zbyt sztywno, więc pozwala na dość komfortowe pokonanie nawet większych wertepów. Te jednak lepiej omijać z daleka, gdyż nadwozie nie jest chronione dostatecznie dobrze. Precyzja prowadzenia także jest bez zarzutu, w czym swój udział ma w pełni niezależne zawieszenie pięciowahaczowe – tak przedniej, jak i tylnej osi.

Nowe Audi A4 Allroad jest już w sprzedaży od wakacji. Cena wersji benzynowej wynosi 197 200 zł, zaś wysokoprężnej 198 600 zł. Nie jest to żadna okazja zwłaszcza, że za niezbyt ekstrawagancki „pakiet” dodatków trzeba zapłacić dodatkowe kilkadziesiąt tys. zł. Ale w zamian otrzymujemy doskonały samochód o znakomitych własnościach jezdnych i poziomie techniki jakiego konkurencja wciąż nie jest w stanie zaoferować.

Marcin Lewandowski aip, Fot. Marcin Lewandowski

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520