Arkadiusz Milik jest już zdrowy. Ogłosił to jego włoski klub Napoli. Napastnik reprezentacji Polski otrzymał zgodę od lekarzy na wznowienie treningów z pełnym obciążeniem.
Arek wyzdrowiał. Może znowu trenować z zespołem. Bentornato! Taki komunikat ogłosiła w internecie dyrekcja neapolitańskiego klubu. Wydano go po ostatniej sesji badań kontrolnych, przeprowadzonych w rzymskiej klinice Villa Stuart, gdzie 10 października ubiegłego roku polski napastnik operowany był po kontuzji więzadła krzyżowego, której doznał dwa dni wcześniej w Warszawie podczas meczu z Danią.
Po przedostatniej kontroli, przeprowadzonej w połowie grudnia, sam Milik zapewnił, że czuje się dobrze i robi wszystko, by jak najprędzej powrócić na boisko, chociaż nie wie jeszcze, kiedy to nastąpi. Biegam, gram w piłkę i mam nadzieję na szybki powrót, powiedział popularny w Neapolu zawodnik.
Ocenił on także szanse swego klubu w meczach z Realem Madryt w jednej ósmej finałów Ligi Mistrzów. Trudno będzie wygrać, ale w futbolu wszystko jest możliwe, powiedział. Mamy szanse i wszystko jest w naszych rękach, dodał, podkreślając, że jest czas, aby się dobrze do tego przygotować. On sam skoncentrowany był wtedy jeszcze na powrocie do zdrowia. Teraz może poważnie myśleć o Realu, z którym Napoli rozegra pierwszy mecz 15 lutego w Madrycie.
Naczelna Redakcja Sportowa PR/ d/ M. Lehnert, Fot. Dreamstime.com