12.9 C
Chicago
wtorek, 16 kwietnia, 2024

Angela Merkel uspokaja: Negocjacje ws. Brexitu rozpoczną się zgodnie z planem

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Na razie nie widzę powodu, dla którego negocjacje nie powinny się rozpocząć, tak jak planowano – powinna kanclerz Niemiec Angela Merkel o planowanych rozmowach Wielkiej Brytanii z UE w sprawie Brexitu. Po słabym rezultacie partii Theresy May w wyborach pojawiły się bowiem głosy, że negocjacje się opóźnią, a także, że tzw. twardy Brexit nie jest już możliwy.

 

– Wychodzę z założenia, że w kwestii negocjacji Wielka Brytania chce trzymać się swojego planu – powiedziała w piątek dziennikarzom kanclerz Angela Merkel podczas swojej wizyty w mieście Meksyk, gdzie spotka się z prezydentem Enriquem Peñą Nieto. Szefowa niemieckiego rządu dodała, że Unia Europejska jest gotowa na rozmowy, które zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami mają rozpocząć się 19 czerwca. – Chcemy, żeby te negocjacje były krótkie i chcemy trzymać się planu i jak na razie nie sądzę, że cokolwiek wskazuje na to, że te negocjacje nie rozpoczną się tak, jak planowano – dodała Merkel.

 

Kanclerz Niemiec wyraziła również nadzieję, że po wyjściu z Unii Europejskiej Zjednoczone Królestwo pozostanie „dobrym partnerem Wspólnoty”. – Wielka Brytania jest częscią Europy, nawet jeśli nie będzie już częścią Unii Europejskiej – dodała Merkel w Meksyku. Kanclerz podkreśliła jednak, że Bruksela będzie podczas negocjacji „broniła interesów 27 państw członkowskich, które w przyszłości będą tworzyły Unię Europejską”.

 

To pierwszy komentarz Angeli Merkel po czwartkowych wyborach parlamentanych na Wyspach, a jej wypowiedź może zostać przyjęta w Londynie z ulgą. Obawiano się bowiem, że niejasna sytuacja polityczna w Wielkiej Brytanii po wyborach opóźni planowane negocjacje. O rezultacie głosowania mówi się bowiem jako o porażce premier Theresy May. Mimo że Partia Konserwatywna otrzymała najwięcej głosów, to nie udało jej się zdobyć większości parlamentarnej, a do tego straciła 13 mandatów. Mimo to królowa Elżbieta II wyraziła zgodę na uformowanie przez May rządu, a torysów wsparła Demokratyczna Partia Unionistyczna, która zdobyła 10 miejsc w Izbie Gmin.

 

Słowa kanclerz Angeli Merkel są także dla rządu May bardziej przychylne niż opinie innych unijnych polityków. Premier ogłosiła bowiem przedterminowe wybory po to, aby umocnić swoją pozycję przed zbliżającymi się negocjacjami z Unią Europejską w sprawie Brexitu. Jak zauważają brytyjskie i światowe media, brak większości dla torysów pokazuje, że Brytyjczycy nie zgadzają się na proponowany przez rząd May twardy Brexit, czyli bezkompromisowe negocjacje z Brukselą i walkę o jak najlepsze warunki wyjścia ze Wspólnoty dla Zjednoczonego Królestwa.

 

– Nie wiemy kiedy rozpoczną się rozmowy w kwestii Brexitu, ale wiemy, kiedy muszą się one skończyć. Zróbcie wszystko, co w waszej mocy, aby uniknąć tego, że opcja „żadnej umowy” będzie rezultatem braku negocjacji – napisał w piątek na Twitterze przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk. Zgodnie z planem negocjacji na linii Bruksela-Londyn mają bowiem zakończyć się w marcu 2019 r.

 

Z kolei negocjator ws. Brexitu Guy Verhofstad stwierdził wcześniej, że wynik wyborów sprawi, że „już skomplikowane negocjacje będą jeszcze bardziej skomplikowane”. Szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini powiedziała za to, że strategia Londynu dotycząca negocjacji wciąż jest niejasna. – Rok po referendum wciąż nie znamy stanowiska Brytyjczyków w sprawie negocjacji i ciężko jest przewidzieć, kiedy ją poznamy, ponieważ demokracja często potrzebuje czasu – powiedziała Mogherini.

 

(AIP)

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520