Nawet 500 dodatkowych policjantów zostanie zatrudnionych w tym roku do ochrony holenderskiego lotniska Schiphol. Władze portu tłumaczą to wzrostem liczby podróżnych, ale też zagrożeniem terrorystycznym.
Port w Amsterdamie to trzecie największe lotnisko w Europie. W ubiegłym roku obsłużył 60 milionów pasażerów. Prezes Schiphol Airport Jos Nijhuis zapowiedział, że spółka potrzebuje dodatkowo od 400 do nawet 500 policjantów. „Uważam, że służby ochrony mają braki kadrowe” – podkreślał prezes w gazecie „Financieele Dagblad”. Obecnie na lotnisku Schiphol służy 1800 policjantów. Prezes lotniska przyznał, że tylu funkcjonariuszy pracowało w 2008 i 2009 roku, a od tego czasu zarówno liczba pasażerów, jak i zagrożenie terrorystyczne wzrosły. Statystyki potwierdzają, że w zeszłym roku ponad 40 razy otnisko obsłużyło w ciągu doby więcej niż 200 tysięcy ludzi.
Po atakach terrorystycznych w w Paryżu, Brukseli, Nicei, Stambule i Berlinie władze Holandii podniosły do „istotnego” poziom zagrożenia terrorystycznego. To drugi najwyższy stopień i oznacza, że prawdopodobieństwo ataku jest „realne”. W ubiegłym roku holenderski rząd przeznaczył 17 milionów euro na zatrudnienie 135 dodatkowych policjantów do ochrony Schiphol.
Jednak zdaniem prezesa lotniska to niewystarczające wsparcie, które nie rozwiązuje wszystkich problemów.
IAR/ Tomasz Majka, Fot. Dreamstime.com