Amerykańskie pociski spadły na Syrię. Jak informują media, celem była baza sił powietrznych Shayrat koło Homs.
Pociski samosterujące typu Tomahawk zostały wystrzelone z niszczycieli amerykańskiej marynarki wojennej znajdujących się we wschodniej części Morza Śródziemnego.
Jak poinformowano w Waszyngtonie, użyto 59 sztuk Tomahawków i „uderzenie zostało zakończone”. Celem były pasy startowe, samoloty i magazyny paliwa.
Zmasowanego uderzenia dokonano na polecenie prezydenta USA Donalda Trumpa w odwecie za atak chemiczny z użyciem sarinu na miasto Khan Shejkhun w prowincji Ildib. O atak ten Zachód obwinia armię prezydenta Syrii Baszara al-Asada.
ABCNews, CNBC/IAR./dyd .