Na płycie wrocławskiego lotniska stoją cztery amerykańskie samoloty wojskowe. Przyleciały z Warszawy, dokąd uprzednio przetransportowały sprzęt prezydenta Donalda Trumpa.
Do Wrocławia przyleciały dziś cztery wojskowe amerykańskie samoloty. Boeingi C-17, zwyczajowo zwane Globemasterami, stoją na płycie Wrocławskiego Portu Lotniczego. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że maszyny zostaną we Wrocławiu do czasu końca wizyty Donalda Trumpa w Warszawie. Samoloty najpierw wylądowały w stolicy, gdzie rozładowały sprzęt prezydenta Trumpa, po czym Amerykanie wysłali je do Wrocławia. Na pokładzie Globemasterów przyleciały m.in. samochody.
7 lipca w Hamburgu rozpoczyna się szczyt G20, na który oczywiście wybiera się prezydent Stanów Zjednoczonych. Z pewnością ze swoimi limuzynami, po które trzeba będzie wysłać oczekujące we Wrocławiu transportowce. Boeing C-17 Globemaster III to ciężki samolot transportowy, który waży 128 ton. Jego rozpiętość skrzydeł wynosi prawie 52 m, a długość ponad 53 m. Bez tankowania w powietrzu może przelecieć 8704 km. Ostatni raz tę maszynę widziano we Wrocławiu 15 maja 2017 roku. Samolot wylądował wtedy na kilka godzin, po czym o godzinie 13.40 wystartował do Kosowa z żołnierzami polskiego kontyngentu.
Błażej Organisty (aip)