Sejmowa komisja śledcza ds. Amber Gold przesłuchuje byłego członka zarządu linii lotniczej Jet Air Zbigniewa Młotkowskiego. Przewoźnika w 2011 roku przejęła spółka Amber Gold.
Świadek był pierwszą osobą, która odczytała w firmie maila od Marcina P. – właściciela gdańskiej piramidy finansowej – z propozycją doinwestowania w Jet Air. Nie pamiętał jednak kiedy dokładnie go otrzymał. „Przysłał maila po naszym ogłoszeniu na stronie internetowej, że zawieszamy operacje lotnicze. Treść jego była mniej więcej taka – jaki jest powód? Czy może potrzebujemy wsparcia finansowego?” – powiedział Zbigniew Młotkowski.
Wiadomość przekazał dalej właścicielowi i prezesowi Jet Air Krzysztofowi Wicherkowki. Podczas jednego ze spotkań dotyczących warunków przejęcia Marcin P. miał powiedzieć, że o inwestycji w przewoźnika pomyślał, ponieważ był klientem Jet Air. „Usłyszeliśmy, że był naszym pasażerem i ma jeszcze kilka biletów wykupionych na loty z nami” – wyjaśnił Zbigniew Młotkowski. Dodał później, że Marcin P. oraz gdański biznesmen Marius Olech byli jedynymi osobami zainteresowanymi przejęciem Jet Air, ale ten drugi nie zdecydował się w końcu na inwestycję w przewoźnika.
Po przejęciu przez Amber Gold na bazie tej firmy oraz Yes Airways powstały linie lotnicze OLT Express. Zbankrutowały one w lipcu 2012 roku, niespełna miesiąc później to samo stało się ze spółką Amber Gold, która okazała się piramidą finansową. Straty spowodowane działalnością OLT Express szacuje się na ponad 87 milionów złotych.
IAR/Dawid Grygorcewicz/jj