-1.2 C
Chicago
czwartek, 28 marca, 2024

Amber Gold: Parafianowicz przed Komisją Śledczą. „Chodziło o to, aby nie było odpowiedzi”

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Komisja śledcza do spraw Amber Gold kontynuuje przesłuchania w wątku służb skarbowych. Od godziny 10.00 zeznania składa były wiceminister finansów i Generalny Inspektor Informacji Finansowej Andrzej Parafianowicz.

Świadek zeznał między innymi, że w kwietniu 2012 roku poinformował Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego o podejrzanych transakcjach dokonywanych przez Amber Gold. Było to, jak mówił, sednem notatki. Przewodnicząca sejmowej komisji śledczej do spraw Amber Gold Małgorzata Wassermann ripostowała, że w dokumencie pojawiło się pytanie, czy Marcin P., Amber Gold lub OLT pozostają w zainteresowaniu ABW. Dodała, że według zeznań funkcjonariuszy na tak zadane pytanie „było wiadomo, że ABW nie udzieli odpowiedzi”. Małgorzata Wassermann zaznaczyła, że przesłuchiwani w tej sprawie funkcjonariusze ABW zeznali, iż po raz pierwszy pytanie zostało w ten sposób sformułowane przez Generalny Inspektorat Informacji Finansowej, tak „jakby chodziło o to, aby nie było odpowiedzi”.

Przewodnicząca sejmowej komisji śledczej do spraw Amber Gold pytała wcześniej byłego Generalnego Inspektora Informacji Finansowej Andrzeja Parafianowicza o rozmowę z listopada 2011 roku z ówczesnym szefem Komisji Nadzoru Finansowego Andrzejem Jakubiakiem. To wówczas Andrzej Parafianowicz miał dowiedzieć się o problemie z Amber Gold. Następnie, jak relacjonował, zwrócił się o informacje dotyczące Marcina P. Został wtedy poinformowany o zaleganiu ze składaniem dokumentów oraz że, jak się wyraził, „jest to problematyczny podatnik”. „Zaleciłem zintensyfikowanie działań w stosunku do niego, czego efektem była dwa miesiące później kontrola” – powiedział Andrzej Parafianowicz. Szefowa komisji zwróciła uwagę, że do kontroli doszło prawie 4 a nie 2 miesiące później – została ona przeprowadzona w lutym 2012 roku.

Spółka Amber Gold powstała w 2009 roku i miała inwestować pieniądze klientów w złoto oraz inne kruszce, oferując oprocentowanie wyższe od lokat bankowych. W 2011 roku przejęła trzy linie lotnicze i na ich podstawie stworzyła przewoźnika OLT Express. Firma założona przez Marcina P. okazała się jednak piramidą finansową. W sierpniu 2012 roku ogłosiła upadłość. Oszukała niemal 19 tysięcy klientów na kwotę ponad 850 milionów złotych.

Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Jolanta Turkowska/vey/to/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520