1.4 C
Chicago
czwartek, 25 kwietnia, 2024

Amber Gold: Były zastępca dyrektora gdańskiej ABW zapewnia, że nie zabraniał prowadzenia sprawy gdańskiej piramidy finansowej

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Były zastępca dyrektora gdańskiej delegatury Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Jarosław Dąbrowski zapewnia, że nie zabraniał funkcjonariuszom prowadzić sprawy Amber Gold. Sejmowa komisja śledcza wyjaśniająca aferę przesłuchuje dziś byłych kierujących gdańską delegaturą ABW.

Przewodnicząca komisji Małgorzata Wassermann pytała Jarosława Dąbrowskiego, czy zabraniał wszczęcia sprawy operacyjnej lub jej prowadzenia na podstawie materiałów posiadanych przez delegaturę. „Nie zabraniałem prowadzić żadnych działań aktywnych operacyjnych” – odpowiedział przesłuchiwany. Zaznaczył przy tym, że na sprawę wpływ mogło mieć postępowanie prowadzone przez wojewódzką policję. „Mogliśmy podjąć decyzję – bo tak kilka razy było – że my działań operacyjnych aktywnych nie będziemy prowadzić z tego względu, że w jednym mieście dwie instytucje nie mogą prowadzić w stosunku do jednej osoby aktywnych działań operacyjnych” – powiedział Jarosław Dąbrowski.
W sierpniu 2011 roku jeden z oficerów ABW sporządził notatkę służbową na temat wejścia Amber Gold na rynek lotniczy i przypuszczenia, że firma może być piramidą finansową. Szef tej służby generał Krzysztof Bondaryk 24 maja 2012 roku wysłał do najważniejszych osób w państwie notatkę ostrzegającą, że w sprawie Amber Gold może zostać poszkodowanych kilkadziesiąt tysięcy osób. Pismo trafiło między innymi do ówczesnego premiera, prezydenta i ministra finansów.
ABW prowadziła też czynności procesowe na zlecenie prokuratury, a na początku lipca 2012 roku Prokuratura Okręgowa w Gdańsku przekazała jej śledztwo. Na kilka tygodni przed upadkiem spółki służby specjalne założyły podsłuchy na telefonach należących do szefa Amber Gold Marcina P. i jego współpracowników.
Spółka Amber Gold powstała w 2009 roku i miała inwestować pieniądze klientów w złoto oraz inne kruszce, oferując oprocentowanie wyższe od lokat bankowych. W 2011 roku przejęła trzy linie lotnicze i na ich podstawie stworzyła przewoźnika OLT Express. Firma założona przez Marcina P. okazała się jednak piramidą finansową. W sierpniu 2012 roku ogłosiła upadłość. Oszukała niemal 19 tysięcy klientów na kwotę ponad 850 milionów złotych.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/vey/Siekaj

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520