Ambasador Wielkiej Brytanii w Polsce Jonathan Knott zapewnia, że nikt z obywateli unijnych legalnie mieszkających na Wyspach nie będzie poproszony o opuszczenie Zjednoczonego Królestwa. Wczoraj brytyjski rząd przedstawił posłom propozycje dotyczące statusu, jaki po Brexicie posiadać będą obywatele Unii przebywający legalnie na terenie Wielkiej Brytanii, między innymi Polacy.
„W tym momencie wszyscy Polacy przebywający na wyspach powinni czuć się spokojnie” – mówi ambasador. „To, co się stanie, to ci obywatele unijni, którzy przebywają tu nieprzerwanie od pięciu lat otrzymają „status osiedlonego” w momencie, kiedy Wielka Brytania będzie opuszczała Unię Europejską” – dodaje.
Wnioskowanie o „status osiedlonego” będzie możliwe za pomocą systemu internetowego po wypełnieniu odpowiednich dokumentów. Jonathan Knott zapewnia także, że osoby legitymujące się „statusem osiedlonego”, w tym Polacy, którzy taki status uzyskają, będą mogły korzystać z praw przysługujących Brytyjczykom, w tym z prawa do głosowania. „Ci, którzy będą mieli pełen „status osiedlonego” będą mieli także to prawo” – mówi ambasador. „Zasadą będzie także to, że ci, którzy mają już prawa takie jak obywatele Zjednoczonego Królestwa zachowają je” – dodaje Jonathan Knott.
Dzięki „statusowi osiedlonego” Polacy będą mogli korzystać z takich samych praw jak Brytyjczycy. Będą jednakowo traktowani w kwestiach ochrony zdrowia, edukacji i zasiłków.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/wcześniejsze/Katarzyna Ingram/magos