Niebezpieczne zdarzenie w Tatrach. Turysta z potłuczeniami jest już w szpitalu. Około godziny 14.00 do centrali TOPR zadzwonili turyści, którzy poinformowali o wypadku.
Podchodząc na Zawrat od doliny Pięciu Stawów mężczyzna poślizgnął się i zjechał około 300 metrów w kierunku Zadniego Stawu. Mieczysław Ziach, zastępca naczelnika TOPR, powiedział Radiu Kraków, że na miejsce udało się dotrzeć śmigłowcem, mimo silnego wiatru. Jednak turysty na początku nie odnaleziono. Ratownicy zlokalizowali go potem na szlaku, gdzie wrócił po upadku. U turysty stwierdzono rozbitą głowę i uraz ręki.
W Tatrach obowiązuje drugi, umiarkowany stopień zagrożenia. Po ostatnim ociepleniu i opadach deszczu szlaki w wielu miejscach są oblodzone i bardzo śliskie.
Przemysław Bolechowski Radio Kraków /vey/nyg