10.3 C
Chicago
piątek, 19 kwietnia, 2024

ACTA II? UE chce by artyści „nie byli okradani”

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Kilkanaście stowarzyszeń środowisk twórczych apeluje do europosłów o podpisanie „Dyrektywy w sprawie praw autorskich na jednolitym rynku cyfrowym”. Dziś spotkali się w Warszawie na konferencji zorganizowanej m.in. z inicjatywy Izby Wydawców Prasy. Jak mówi jej prezes Bogusław Chrabota, celem dyrektywy jest poprawa statusu twórców, a nie wprowadzanie cenzury w internecie. „Ona nie odnosi się do cytatów i prywatnego wykorzystywania dzieł kultury – nakłada tylko na tych, którzy handlują tymi fragmentami obowiązek podzielenia się” – mówi Chrabota. 
Jak przekonuje Oskar Tułodziecki, członek Stowarzyszenia Kreatywna Polska, które jest inicjatorem apelu, protesty przeciw dokumentowi są kłamliwe, a dyrektywa nie powinna być nazywana „ACTA II”. Zaznacza, że nowe prawo ma stanowić skuteczne wsparcie praw wydawców, ” by nie byli okradani, aby ich wysiłki nie były zawłaszczane przez portale, które agregują treści” – mówi Oskar Tułodziecki. Dodaje, że chodzi też o uregulowanie kwestii platform internetowych, które oferują pliki nielegalnie.
Kompozytor Jerzy Kornowicz, który popiera apel, przekonuje, że dyrektywa nie będzie ograniczać wolności w sieci. Jak mówi, chodzi o podzielenie się zyskiem z autorami dzieł, tak by ich działalność twórcza była nadal opłacalna.
Autorzy apelu do premiera, ministrów oraz europosłów piszą, że „trwa cyniczna kampania przeciwko wprowadzeniu dyrektywy, prowadzona przez duże koncerny technologiczne”. Wskazują, że co roku z powodu nieszczelnego systemu ochrony praw autorskich w Internecie polska gospodarka traci około trzech miliardów złotych. Pod listem otwartym podpisało się m.in: Stowarzyszenie Autorów ZAIKS, Stowarzyszenie Pisarzy Polskich, czy Stowarzyszenie Filmowców Polskich.
Na początku lipca Parlament Europejski zagłosował przeciwko procedowaniu dyrektywy w sprawie praw autorskich w sieci. Europosłowie przychylili się tym samym do licznych protestów w tej sprawie. Przeciwko unijnemu prawu w ostatnim czasie protestowali internauci, informatycy, naukowy ale też portale internetowe. Internetowa encyklopedia Wikipedia zablokowała na 24 godziny dostęp do swoich treści w Polsce, we Włoszech i w Hiszpanii.
W dniach 10-13 września PE będzie powtórnie debatował nad projektem nowej unijnej dyrektywy o ochronie praw autorskich na jednolitym rynku cyfrowym.

IAR/Tomasz Zielenkiewicz/to/

- Advertisement -

Podobne

1 KOMENTARZ

  1. Jak zarzuty przeciwników są kłamliwe? Jeszcze nie widziałem ani jednego argumentu przeciwko temu, że w każdej z trzech proponowanyvh wersji dyrektywa w art 13 nakazuje podłączenie wszystkich portali w tym także i tego do urządzeń cenzurujących treści w tym posty użytkowników. Dzisiaj będą cenzurowane tylko treści bezlicencyjne, a jutro treści polityczne bo infrastruktura już będzie.

    Natomiast artystom (dyrektywa dotyczy wszystkich twórców nie tylko muzyków) nikt nie odbiera prawa. Proszę im dać prawo ale nie kosztem wolności i łamania art. 54 konstytucji.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520