Jak informują strażacy z FDNY w wyniku groźnego pożaru śmierć poniósł 76-letni mężczyzna. Według pierwszych ustaleń śledczych badających przyczyny wybuchu ognia, pierwsze jego płomienie pojawiły się w sypialni mężczyzny. Następnie w mgnieniu oka przeniosły się na pozostałe pomieszczenia. Starszy mężczyzna nie miał jak uciec i również strażakom, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia nie udało się w porę wydostać mieszkańca z płonącego apartamentu znajdującego się na 35 piętrze w budynku położonym przy West 56th St. i Broadway. Według strażaków winda w budynku poruszała się w żółwim tempie co spowodowało, że strażacy dotarli na miejsce zdarzenia stanowczo za późno. Obecnie trwa dochodzenie mające ustalić co było przyczyną wybuchu pożaru w sypialni mężczyzny.
76 letni mężczyzna zginał w pożarze na Manhattanie
- Advertisement -