Rosjanie nie chcą uczestniczyć w akcjach protestacyjnych, które uważają za nieefektywne. Sondaż na ten temat przeprowadziło Centrum Analityczne Jurija Lewady.
Zdaniem liderów opozycji, to efekt działania ustaw ograniczających wolności obywatelskie, antyopozycyjnej propagandy państwowych mediów i represji stosowanych wobec przeciwników polityki Władimira Putina.
Badania sondażowe wskazują, że co najmniej 67 procent Rosjan nie widzi sensu w organizowaniu akcji protestacyjnych. Aż 74 procent uczestników sondażu nie wzięłoby dziś udziału w demonstracjach antyrządowych. Zdaniem lidera opozycyjnej Partii Narodowej Wolności Ilii Jaszyna, to efekt represji wobec zwolenników opozycji po fali protestów z 2012 roku. -„Opozycję poddano ogromnej presji, wszczęto wiele postępowań karnych, dziesiątki ludzi przeszło przez więzienia, niektórych zastraszono i oni przerwali swoją opozycyjną działalność, bo po prostu się boją” – tłumaczy opozycyjny polityk. Jaszyn przypomina, że władze wprowadziły też ustawy, które nakładają wysokie kary na uczestników nielegalnych demonstracji, ograniczają działalność organizacji pozarządowych i niezależnych mediów.
Maciej Jastrzębski/Moskwa, Fot. Dreamstime.com