60-letni mężczyzna, który wspinał się na szczyt w stanie Waszyngton, zginął na skutek upadku z wysokości ok. 100 stóp (30 metrów) – poinformowało biuro National Park Service.
Mężczyznę zidentyfikowano jako Erika Lindbloma z Cashmere. W niedzielę 60-latek wspinał się na Forbidden Peak – liczący 8,815 stóp wysokości (2,687 m) szczyt w Górach Kaskadowych.
NPS twierdzi, że mężczyzna przeżył upadek, ale zmarł, kiedy próbowali do niego dotrzeć ratownicy. Podkreślono, że akcja ratunkowa była utrudniona przez deszcz, wiatr i burzę.
(mcz)