Departament zdrowia w stanie Waszyngton wszczął śledztwo w sprawie śmierci 4-letniego chłopca, który zmarł po wizycie u dentysty.
Dziesiątego marca sanitariuszy wezwano do gabinetu stomatologicznego w Vancouver, skąd Mykel Peterson został zabrany do szpitala. Zmarł tego samego dnia. Biuro lekarza medycyny sądowej oświadczyło, że nie poda przyczyny śmierci chłopca, dopóki nie będą dostępne wyniki badań toksykologicznych.
Matka 4-latka twierdzi, że zabrała go na rutynową wizytę, podczas której stomatolog zaproponował poprawienie wcześniej leczonego zęba. Anestezjolog podał małemu pacjentowi środek uspokajający, a potem Mykel został zabrany do poczekalni, gdzie przestał oddychać.
Właściciele kliniki wstrzymują się na razie od komentarza. Departament zdrowia ma 170 dni na przeprowadzenie dochodzenia.
(mcz), Fot. Twitter.com