Peru wyznaczyło 30 tysięcy dolarów nagrody za pomoc w schwytaniu byłego prezydenta Alejandra Toledo. Od wczoraj polityk jest poszukiwany międzynarodowym listem gończym. Toledo został oskarżony o wzięcie 20 milionów dolarów łapówki od brazylijskiego koncernu budowlanego Odebrecht, w zamian za koncesję na budowę autostrady.
Peruwiańskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych wpisało Alejandra Toledo na listę najbardziej poszukiwanych przestępców kraju. A wyznaczona przez resort suma, jest najwyższą jaką może zaoferować peruwiański wymiar sprawiedliwości w zamian za pomoc w poszukiwaniu przestępcy.
Carlos Basombrio, minister spraw wewnętrznych, w rozmowie z peruwiańską telewizją stwierdził, że Alejandro Toledo prawdopodobnie przebywa w San Francisco w Kalifornii. „Interpol ogłosił już „czerwony alert” w 190 krajach. To znaczy, że prawie we wszystkich państwach świata wiedzą, że jeśli Toledo przekroczy granicę, musi być zatrzymany i deportowany” – dodał.
Peruwiańska prokuratura poinformowała zaś, że ma dowody na przyjęcie przez polityka łapówki od brazylijskiego koncernu budowlanego. Zdaniem policji, pieniądze były przekazywane od 2001 do 2008 roku i za pośrednictwem londyńskiego banku i miały trafić na konta w Panamie, Kostaryce i Stanach Zjednoczonych.
Ewa Wysocka/Barcelona, Fot. Dreamstime.com