Zakopiańska duża skocznia – tzw. Wielka Krokiew będzie remontowana – potwierdzono podczas posiedzenia Sejmowej Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystki, które odbyło się dziś w Bukowinie Tatrzańskiej.
Obiekt musi w tym roku przejść modernizację, w przeciwnym razie za rok pod Tatrami Puchar Świata nie odbędzie się.
Do tej pory do końca nie było wiadomo czy niezbędne prace uda się w najbliższych miesiącach wykonać. Dziś potwierdzono, że remont zostanie wykonany na czas – zapewnił dyrektor generalny Centralnego Ośrodka Sportu Cezary Andrzej Jurkiewicz.
„Chcemy, korzystając z olbrzymiej wiedzy Tatrzańskiego Związku Narciarskiego, dokonać tego remontu i już możemy teraz zapraszać na zawody za rok” – powiedział.Cezary Andrzej Jurkiewicz dodał w rozmowie z reporterem Radia Kraków że w budżecie Ministerstwa Sportu są zarezerwowane pieniądze na remont zakopiańskiej skoczni.
Podczas dzisiejszego posiedzenia Komisji omawiano też przyszłość zakopiańskiego Centralnego Ośrodka Sportu. Poseł Ireneusz Raś przewodniczący Komisji zaznacza, że duża skocznia to nie jedyna niezbędna inwestycja. „Problemem jest modernizacja Wielkiej Krokwi, ale też kompleksu w ogóle skoczni w Zakopanem – powiedział. Poseł Raś przypomniał, że zawsze powraca temat przykrycia toru lodowego.
Zlokalizowany nieopodal Wielkiej Krokwi kompleks kilku skoczni mniejszej wielkości jest w fatalnym stanie technicznym i wymaga generalnego remontu i przebudowy.
Wielka Krokiew to znacznie mniejszy zakres prac, ale na ich wykonanie – jak przypomina Piotr Bąk starosta tatrzański – zostało bardzo mało czasu. „Jeżeli w tym terminie nie uda się tego przeprowadzić, to może to być ostatni Puchar Świata w historii Zakopanego” – powiedział. Dodał, że już dziś młodzi skoczkowie z Zakopanego na treningi muszą jeździć do Szczyrku.
O tym, że obiekt wymaga zmian mówił m.in w Zakopanem Kamil Stoch, który podkreślał, że skoczkowie od lat wskazują na zamiany, jakie trzeba wprowadzić na Wielkiej Krokwi. „Chodzi o profil, trochę o kosmetykę, ale też o tory najazdowe, żeby były tory lodowe, żebyśmy mogli trenować w październiku czy listopadzie” – powiedział.
Dwukrotny mistrz olimpijski zapewnił, że obiekt do tegorocznego Pucharu Świata w skokach narciarskich jest przygotowany perfekcyjnie.
Docelowo zarówno duża skocznie, jak i pozostałe mają zostać zmodernizowane tak, aby młodzi skoczkowie mieli pod Tatrami dobre warunki do treningów.
Przemysław Bolechowski Radio Kraków/moc/K.P.