Biały Dom podchodzi sceptycznie do sugestii północnokoreańskiego dyktatora, że jego kraj posiada bombę wodorową.
Podczas wizyty w jednym z ośrodków wojskowych Kim Dzong Un oświadczył, że Korea Północna jest „potężnym państwem, gotowym do zdetonowania bomby atomowej i bomby wodorowej, aby niezawodnie bronić swej suwerenności i godności narodu”.
Rzecznik Białego Domu Josh Earnest powiedział, że informacje, jakimi dysponują Stany Zjednoczone, podają w poważną wątpliwość słowa Kim Dzong Una. „Traktujemy jednak bardzo poważnie ryzyko i groźbę, jaką stwarza północnokoreański reżim ze swymi ambicjami rozwoju broni nuklearnej” – podkreślił Earnest. Amerykański Departament Stanu powtórzył apel do władz Korei Północnej o wykonanie międzynarodowych zobowiązań i rezygnację z broni atomowej.
Komunistyczne państwo koreańskie przeprowadziło w latach 2006, 2009 i 2013 podziemne wybuchy bomb atomowych. Rada Bezpieczeństwa ONZ nałożyła za to sankcje na Północną Koreę. Bomba wodorowa jest silniejsza od bomb atomowych.
IAR/rtrs/wcześn./Siekaj/dabr