Co najmniej 8 osób zginęło w ataku talibów na bazę lotniczą w Kandaharze, na południu Afganistanu. Przez całą noc trwały tam ciężkie walki.
Informację o 8 ofiarach, zarówno wśród cywili, jak i żołnierzy podał rzecznik gubernatora Kandaharu. Z kolei dowódca wojsk w tym mieście Dawood Wafadar poinformował o śmierci 18 osób. To doniesienia agencji AFP.
Z kolei według Al Jazeery, bilans walk jest bardziej tragiczny. Katarska telewizja podaje, że zginęło 14 osób i 9 talibskich napastników.
Bojownicy zaatakowali także budynki rządowej administracji, leżące niedaleko afgańsko-natowskiej bazy wojskowej. W jednym z budynków talibowie wzięli również zakładników, to członkowie rodziny oficera armii.
Afgańskie wojsko informuje, że do bazy w Kandaharze skierowano jednostki specjalne, które mają powoli odbijać zajęte lotnisko.
Do ataku talibów doszło w przeddzień rozpoczęcia konferencji w Pakistanie. Dojdzie tam do spotkania przywódców państw regionu. Tematem rozmów będzie wewnętrzna sytuacja w Afganistanie.
IAR/AFP/Al Jazeera/kd /buch