2 C
Chicago
czwartek, 25 kwietnia, 2024

2 miliony pytań do Putina

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

 Transmitowana przez najważniejsze stacje telewizyjne i rozgłośnie radiowe „gorąca linia” z prezydentem Rosji Władimirem Putinem co roku wzbudza wielkie emocje.
Nie inaczej było i tym razem – do przywódcy państwa napłynęły od obywateli ponad dwa miliony pytań. Polityk przyznał, że Zachód nie zniesie sankcji przeciwko Moskwie, zasugerował, że za dziennikarskim śledztwem „Panama Papers” stoją przedstawiciele USA i dał obywatelom nadzieję na to, że przedstawi im wkrótce nową pierwszą damę.
Już po raz czternasty rosyjski prezydent Władimir Putin opowiadał na pytania rodaków. Podobnie jak w poprzednich latach dotyczyły one głównie tematyki społeczno – gospodarczej i polityki zagranicznej, w tym stosunków na linii Rosja-USA. W tegorocznym „dialogu prezydenta z narodem” pierwszy raz wzięli udział wysocy urzędnicy państwowi: gubernatorzy i ministrowie.Niemal przez cztery godziny rosyjski przywódca odgrywał rolę dobrego wujka. Na pytanie 12-letniej dziewczynki Wari Kuzniecowej o to, którego z polityków- ukraińskiego prezydenta Petro Poroszenkę, czy tureckiego przywódcę Reccepa Tayyipa Erdogana uratowałby w pierwszej kolejności, gdyby zaczęli tonąć, odpowiedział: – Jeżeli ktoś postanowił się utopić, ratunek dla niego jest już niemożliwy. My oczywiście jesteśmy gotowi wyciągnąć pomocną rękę do każdego z naszych partnerów, jeśli tylko tego zechce.
Podobne pytanie pojawiło się podczas ubiegłorocznego programu, wówczas dziewczynka była ciekawa, czy Putin uratowałby z opresji prezydenta USA Baracka Obamę. – Bardzo nie chciałbym, żeby mnie to spotkało. Oprócz stosunków międzypaństwowych są również stosunki osobiste. Nie mogę powiedzieć, że mam z prezydentem USA jakieś szczególne relacje, ale uważam, że jest uczciwym człowiekiem, dość odważnym, więc oczywiście zrobiłby to – odpowiedział wówczas z uśmiechem.

W tym roku przyznał, że Zachód nie zniesie sankcji przeciwko Rosji. – Nie sądzę, aby w najbliższym czasie nasi partnerzy zdecydowali się na zniesienie ograniczeń wobec naszego państwa. Zachowamy więc ograniczenia dostępu produktów na nasz rynek – przyznał Putin. Podkreślał, że Zachód powinien pracować z Kijowem w celu realizacji mińskich porozumień zamiast przypominać Moskwie o jej zobowiązaniach. Zasugerował też, że za dziennikarskim śledztwem i całym skandalem związanym z „Panama Papers” stoją przedstawiciele USA.
Polityk nie potrafił jednoznacznie odpowiedzieć, co byłoby lepsze dla Moskwy – wygrana w wyborach prezydenckich w USA kandydatki Demokratów Hillary Clinton, czy Republikanina Donalda Trumpa. – Musimy się nad tym zastanowić. Były czasy, kiedy ściśle ze sobą współpracowaliśmy i dobrze na tym wychodziliśmy. Również dzisiaj USA i Rosja są zgodne, co do kwestii nierozprzestrzeniania broni jądrowej, Iranu, Syrii, czy walki z terrorystami – stwierdził Putin. Pytany o nowy rząd w Kijowie równie mocno ważył słowa. – Nie myślę o tym. Nie znam ani składu, ani jego planów – mówił dodając, że Rosji potrzebna jest stabilna, prosperująca Ukraina.

Rosjan interesowało również jak długo trzeba będzie czekać na wyzwolenie syryjskiego miasta Aleppo. – To strategiczny region w Syrii, przemysłowa stolica kraju. Opozycja stara się odzyskać to, co utraciła. Walczą tam przede wszystkim kurdyjskie formacje zbrojne, a nie armia syryjska. Wojsko rządowe jest dziś w stanie prowadzić szeroko zakrojone działania ofensywne – stwierdził prezydent. Przyznał, że Moskwa już dawno rozważała utworzenie Gwardii Narodowej. Dodał, że kraj uzupełnia braki w uzbrojeniu i sprzęcie wojskowym, które wyszły na jaw w toku operacji rosyjskich sił w Syrii.
Nie zabrakło również bardziej prywatnych pytań. Rosjanie wydają się żywo zainteresowani życiem i zdrowiem swojego prezydenta. Sam Putin nie był początkowo skory do zwierzeń – na pytanie o to, kiedy zostanie zaprezentowana pierwsza dama odpowiedział żartem: – Nie wiem, czy należy wysuwać na pierwszy plan kwestie życia prywatnego… żeby nie wpłynęło to na różnicę kursu walut. W końcu przyznał, że widuje się z byłą żoną Ludmiłą, nie wykluczył też, że za jakiś czas przedstawi obywatelom nową pierwszą damę. Uśmiechnął się, gdy mieszkańcy Krymu zaprosili go na urlop.

Obywatele mogli zadawać pytania prezydentowi telefonicznie, sms-owo, e-mailowo, a także nagrywając wideo rozmowy. Pytania do Putina zaczęły nadchodzić od 7 kwietnia, dzień przed rozpoczęciem programu naliczono ponad milion zgłoszeń. Do czasu rozpoczęcia „gorącej linii” jej organizatorzy otrzymali ponad 2 miliony pytań, w trakcie realizacji wciąż jednak napływały nowe. W ciągu 3 godzin i 40 minut prezydent zdążył odpowiedzieć na 80 z nich. Rekord liczby pytań padł w ubiegłym roku – Rosjanie zdali ich ponad 3 miliony, Putin odpowiedział na 55 z nich. Najdłużej rozmawiał z obywatelami w 2013 roku, wówczas „gorąca linia” trwała 3 godziny i 47 minut.

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520