Agencja Rezerw Materiałowych kupi węgiel zalegający na hałdach – poinformowała premier Beata Szydło. Z okazji święta Barbórki szefowa rządu odwiedziła pracowników kopalni Brzeszcze.
Szefowa rządu zapowiedziała, że dzięki sprzedaży węgla Agencji kopalnie uzyskają pieniądze na działanie w najbliższych miesiącach. Beata Szydło mówiła, że przed polskim górnictwem otwiera się nowa perspektywa. Zadeklarowała, że rządzący są zdeterminowani, by bronić polskiego przemysłu wydobywczego. „Dziś trzeba mówić o rozwoju polskiego górnictwa, a nie o jego restrukturyzacji, zwijaniu, czy wygaszaniu” – powiedziała Szydło. Jak dodała, górnictwo jest potrzebne naszej gospodarce, ale kopalnie należy doinwestować, co pozwoli im konkurować na rynkach światowych.
Temu między innymi służyć ma powołane ministerstwo energii, gdzie powstanie plan rozwoju górnictwa. Beata Szydło dodała, że trzeba upominać się o polską gospodarkę i górnictwo na arenie międzynarodowej. Zdaniem premier, decyzje poprzedniego rządu w tej dziedzinie nie były dobre. „Podjęliśmy kroki, żeby je zmienić” – powiedziała premier.
Życzenia górnikom z okazji święta ich patronki złożył prezydent. Życzył im, by mogli „pracować zawsze w bezpiecznych warunkach, ze spokojem o przyszłość, z poczuciem dumy, godności i zawodowego spełnienia”. „W imieniu współrodaków przekazuję Państwu słowa szacunku i podziękowań. Ciężką pracą wydobywają Państwo bogactwa ziemi, niezbędne dla naszego codziennego życia i rozwoju kraju” – napisał Andrzej Duda w liście opublikowanym na stronie internetowej głowy państwa.
Jak przekonuje prezydent, przed polskim górnictwem jest „szansa na pomyślną przyszłość”. „Mamy największe w Unii Europejskiej zasoby węgla. Są one podstawą naszego bezpieczeństwa energetycznego. Będziemy uczestniczyć w międzynarodowych działaniach służących ochronie klimatu, ale nie zrezygnujemy z energetycznej suwerenności” – napisał.
Prezydent odwiedził pracowników kopalni w Bełchatowie, gdzie wziął udział w uroczystej akademii. Andrzej Duda mówił, że węgiel jest podstawą suwerenności energetycznej Polski. Podkreślił, że polska polityka energetyczna powinna być prowadzona odpowiedzialnie, czyli z uwzględnieniem zasobów, jakie ma nasz kraj. „Jeżeli jakieś państwo posiada 90 procent europejskich zasobów węgla, jeżeli sektor energetyczny jakiegoś państwa opiera się w zdecydowanej absolutnie części na węglu, to mówienie w tym państwie o dekarbonizacji jest herezją i jest antypaństwowe” – powiedział prezydent. Andrzej Duda dodał, że jeśli w Polsce można mówić o dekarbonizacji, to w znaczeniu ograniczania emisji dwutlenku węgla, ale nie w znaczeniu zmniejszania wydobycia i użycia węgla.
Pracownikom kopalni w Bełchatowie prezydent powiedział, że nie sposób sobie wyobrazić funkcjonowanie państwa polskiego bez ich pracy. Dodał, że zakład w Bełchatowie jest jedną z największych kopalni węgla brunatnego w Europie, a działająca przy nim elektrownia zaspokaja jedną piątą zapotrzebowania Polski na prąd.
Ekspert portalu wysokienapiecie.pl, Bartłomiej Derski mówi, że kończący się rok był trudny dla branży górniczej i jej pracowników. Według niego, w Polsce jest nadprodukcja węgla dla energetyki i powinna ona być ograniczana. Zdaniem eksperta, z górnictwa dochodzą też dobre informacje o poprawie bezpieczeństwa w kopalniach.
Jak przypomina Wacław Czerkawski, wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Górników w Polsce, w pierwszej połowie roku trzeba było ratować nie tylko kopalnie, ale i gminy górnicze. Zaznaczył, że każde miejsce pracy w górnictwie generuje cztery miejsca pracy wokół górnictwa. Właśnie obronie miejsc pracy miały służyć protesty w pierwszej połowie roku. Wciąż obawiamy się o przyszłość kopalń – zaznacza Czerkawski. Dodał, że związkowcy czekają na jasne odpowiedzi, co dalej z polskim górnictwem.
Nad Wisłą pozyskuje się z węgla blisko 90 procent energii. Polska ma łącznie ponad 48 miliardów ton udokumentowanych geologicznie zasobów węgla kamiennego.
Informacyjna Agencja Radiowa / dw / gaj