Dwóch mężczyzn w wieku 19 i 25 lat odurzało się gazem z zapalniczek. Niestety jeden z nich zmarł. Policja wyjaśnia wszystkie okoliczności tej tragedii.
Zgłoszenie o nieprzytomnym mężczyźnie leżącym na ulicy Nowej w Jaworznie, pogotowie ratunkowe otrzymało w piątek kilka minut po północy. Pomoc wezwał kolega 19-latka oraz zaalarmowana przez niego młoda dziewczyna, którzy widząc, że mężczyzna jest nieprzytomny, podjęli jego reanimację. Na miejscu natychmiast pojawiła się załoga medyczna, która przystąpiła do akcji ratunkowej. 19-letniego jaworznianina reanimowano i przewieziono do szpitala. Niestety, młody człowiek nie odzyskał przytomności.
Powiadomiona o tym fakcie jaworznicka policja niezwłocznie przystąpiła do swojej pracy. Policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej przeprowadzili szczegółowe oględziny miejsca i zabezpieczyli ślady. Zajmujący się tą sprawą policjanci wstępnie ustalili, iż prawdopodobną przyczyną śmierci mężczyzny było zatrucie gazem. W rejonie zdarzenia kryminalni znaleźli i zabezpieczyli puste pojemniki w których znajdował się gaz do nabijania zapalniczek. Przedmioty te mogą mieć związek ze zdarzeniem.
Dziś śledczy przesłuchają świadków. Policjanci zbadają również udział w tym zdarzeniu drugiego z mężczyzn, 25-letniego mieszkańca Jaworzna. Wstępnie wykluczono by do śmierci 19-latka przyczyniły się osoby trzecie. Decyzją prokuratora, ciało zostało zabezpieczone do dalszych badań. Mocne uderzenie CBŚP w narkobiznes na Śląsku.
KMP Jaworzno (aip)