15-latek nie żyje, a trzech innych nastolatków jest rannych po strzelaninie, do której doszło w domu we wschodniej części Detroit.
Strzelanina miała miejsce w środę. W czwartek policja poinformowała, że poszukuje dwóch podejrzanych. Jeden ma 25 lat, drugi jest w podobnym wieku.
Ranni to dwaj 16-latkowie i 15-latek. Ich tożsamości nie ujawniono. Stan obu jest poważny.
Funkcjonariuszka Vanesa Burt powiedziała w rozmowie z „The Detroit News”, że śledczy nie ustalili jeszcze dokładnej przyczyny strzelaniny.
(dr)