To zgrupowanie na pewno jest ważną wiadomością dla wszystkich piłkarzy Lotto Ekstraklasy. Jeśli wam idzie, trzymacie formę, ba, ta dyspozycja wciąż ulega poprawie – dostaniecie szansę od selekcjonera Adama Nawałki. Zgrupowanie będzie szansą, by…dostać prawdziwą szansę. Powołanie to ekskluzywna wędka. Wszołek, Wolski, Góralski, Wilczek oraz debiutanci, czyli Jach, Kurzawa, Kądzior i cała reszta będzie walczyć o życie. O wymarzony bilet do Rosji. Jak ma wyglądać skład reprezentacji Polski na mecz z Urugwajem
Powołanie to jest dopiero wędka. Nadszedł czas prawdziwej próby i udane zaprezentowanie katalogu swoich atutów. Najbliższe cztery dni odpowiedzą na pytanie, czy niektórzy dostąpią okazji do debiutu w reprezentacji Polski. Sparingi z Urugwajem i Meksykiem będą formą sprawdzenia dla dwóch grup debiutantów: „żółtodziobów” i stałych bywalców, ale bez minut na boisku, czyli np.: – Jacek Góralski (61 minut w kadrze) – Kamil Wilczek (49 minut) – Tomasz Kędziora (0 minut) – Paweł Wszołek (217 minut) – Rafał Wolski (18 minut) A u selekcjonera Adama Nawałki można było zagrać aż 3750 minut. Liderzy? Oczywiście – Kamil Glik (2940 minuty) Robert Lewandowski (2843 minuty) Kadra w Rosji będzie musiała liczyć 23 osoby, to ostatni moment, gdy Adam Nawałka dodaje, a nie odejmuje. Wiosną na sumowanie może już nie być czasu. Nowe ustawienie taktyczne, możliwa gra systemem 1-3-5-2 to ma być coś, czego najpierw Adam Nawałka dotknie.
Oczywiście – trenerem jest nie od dzisiaj i zapewne z wszystkimi wariantami i wariacjami taktycznymi miał do czynienia, ale ten system dotknie chyba pierwszy raz w tym zestawieniu personalnym. Na takim poziomie, presji i odpowiedzialności. Reprezentacji z klubem w polskich realiach nie sposób porównać. Pod nieobecność Łukasza Piszczka na prawej stronie obrony, albo lepiej, na prawym wahadle w meczu z Urugwajem powinien zagrać Jakub Błaszczykowski. Człowiek, który to potrafi, z którego zadowolony jest bardzo w klubie trener Wolfsburga Martin Schmidt. Po drugiej stronie? Najpewniej Maciej Rybus.
W kolejce czeka Jarosław Jach, być może Rafał Kurzawa. Jach to obrońca, Kurzawa to pomocnik – atuty tej dwójki łączy właśnie Rybus, słusznie uważany za faworyta do gry. Starszy i bardziej doświadczony. Ale trener Nawałka weźmie teraz na warsztat: super stałe fragmenty gry, strzał, koncept na prostopadłe podanie Rafała Kurzawy. Ale też umiejętność wyprowadzenia piłki, siłę, odpowiednie ustawienie względem przeciwnika Jarosława Jacha. Obrońca Zagłębia może grać jako jeden z trójki stoperów, jako wahadłowy, nawet odnajdzie się w roli defensywnego pomocnika. Kurzawa ma za wiele do zaoferowania w przodzie, by go obarczać większą niż zwykle porcją zadań defensywnych. Przy Kamilu Gliku i Michale Pazdanie ma zagrać Thiago Cionek.
Piłkarz Palermo na boku obrony na poziomie reprezentacyjnym gra słabo, co pokazała choćby zmiana w meczu z Danią w Kopenhadze. W Palermo radzi sobie – właśnie w systemie 1-3-5-2. Środek pola to oczywiście Piotr Zieliński, Grzegorz Krychowiak, Karol Linetty, również Krzysztof Mączyński. Ciekawie bliżej środkowej strefy w ataku może wyglądać Kamil Grosicki, który potrafi pograć w kombinacji, a na to czeka Robert Lewandowski. A nie zapominajmy o Jakubie Świerczoku…