12-letni uczeń przyniósł broń do szkoły w Granite Falls w stanie Waszyngton. Pistolet zdołał mu wyrwać inny uczeń, który następnie przekazał go osobie dorosłej.
Uczeń nosił ze sobą broń przez cały dzień. Wyciągnął ją dopiero po zakończeniu zajęć, nieopodal szkoły. Jak się okazało, broń była niesprawna, ale i tak napędziła stracha otoczeniu.
Przedstawiciel szkoły podziękował uczniowi, który szybko zareagował i zabrał broń z rąk kolegi. – Jesteśmy dumni z tego, jak uczniowie zareagowali w sytuacji stanowiącej potencjalne zagrożenie dla życia. Cieszymy się, że wszyscy są bezpieczni – stwierdził.
Nie wiadomo, czy chłopiec groził komuś bronią. Nastolatka zatrzymano, a do jego kartoteki wpisano posiadanie broni na terenie szkoły.
(mcz)