Dwaj chłopcy z Florydy, liczący 11 i 12 lat, zostali aresztowani pod zarzutem gwałtu na 11-letniej dziewczynce.
Florydzkie media poinformowały, że chłopców zatrzymano w czerwcu, w miesiąc po rozpoczęciu śledztwa. Dziewczynka powiedziała policji w Boynton Beach, że się akurat bawiła, kiedy do niej podeszli i zażądali seksu. Gdy odmówiła, zaciągnęli ją do znajdującego się w pobliżu opuszczonego domu, a tam zgwałcili.
11-latka stwierdziła, że do kolejnego gwałtu doszło tydzień później. Sprawcy zagrozili, że ostrzelają jej dom, jeśli komuś o tym powie.
Już po zatrzymaniu jeden z podejrzanych zeznał, że 11-latka wyraziła zgodę na stosunek. Drugi powiedział, że wydarzyło się „coś złego”, ale nie wdał się w szczegóły, bo przesłuchanie zostało w tym momencie przerwane przez jego matkę.
Prokuratura poinformowała, że chłopcy będą najprawdopodobniej sądzeni jako osoby nieletnie.
(łd)