Ojciec z Detroit trafił do więzienia po tym, jak zastrzelony został jego syn. Za spust pociągnęła córka mężczyzny, która udawała scenę z gry wideo – poinformowała prokuratura.
Do tragedii doszło 9 listopada ubiegłego roku. Chłopiec grał na konsoli, kiedy jego 10-letnia siostra wyciągnęła z szafy strzelbę i zaczęła naśladować wydarzenia rozgrywające się na ekranie. Broń wypaliła i zabiła 9-latka.
W środę prokuratura w Detroit zwołała konferencję prasową, aby nagłośnić problem przemocy, która dotyka najmłodszych. Tylko w ciągu ostatnich siedemnastu miesięcy od kul w mieście zginęło lub zostało ciężko rannych ośmioro dzieci.
45-letni Christopher Head, ojciec rodzeństwa, został oskarżony m.in. o zabójstwo drugiego stopnia i wykorzystywanie dzieci drugiego stopnia. W ramach ugody z prokuraturą przyznał się do wszystkich zarzutów. Przed sądem ponownie stanie 5 lipca.
(dr)